Google UK rozpoczyna działania przeciwko piractwu
Z łamaniem praw autorskich w Internecie mamy do czynienia niemal na co dzień. Faktem ciekawym jest, że znaczna część społeczeństwa tak przywykła do panującej sytuacji, że nie odróżnia już tego, co jest legalne, od produktów pirackich. Google postanowiło walczyć z tym zjawiskiem i już w czerwcu wyszukiwarka w wersji brytyjskiej zostanie rozbudowana o anti-piracy code.
Anti-Piracy Code – dlaczego Google chce go wprowadzić?
Na znaczną część wyszukiwarek dostępnych w Wielkiej Brytanii nacisk wywarł tamtejszy Urząd Patentowy. Urzędnicy zrobili to jednak tak skutecznie, że osoby zarządzające wyszukiwarkami nie miały sprzeciwów wobec wprowadzenia zmian. Dzięki takiemu podejściu już od 1 czerwca w UK będziemy mogli sprawdzić, jak działa Anti-Piracy Code.
Realne skutki Anti-Piracy Code w UK
Strony łamiące prawa autorskie nie będą wyświetlane w Google. Jednak przed podjęciem tego kroku będą poczynione pewne działania, aby udowodnić zjawisko. Znacząco zmniejszy się również dostęp do źródeł nielegalnych materiałów, aby użytkownicy mieli utrudnioną ścieżkę dotarcia do nich. Warto jednak pamiętać, że witryny z nielegalnymi materiałami wciąż będą funkcjonować i po wpisaniu ich adresu możliwe będzie odwiedzenie strony.
Jak te zmiany odczuje Polska?
W Polsce prawa autorskie nie zakorzeniły się jeszcze tak mocno, jakbyśmy tego oczekiwali, dlatego są one nadal nagminnie łamane, często nawet na każdym, poczynionym kroku. Możemy być jednak pewni, że zmiany, o których dziś informujemy, zostaną wprowadzone również w naszym kraju. Niestety, ale może to potrwać dużą ilość czasu, zanim Anti-Piracy Code w wyszukiwarce będzie szeroko użytkowany.
Pewne jest natomiast to, że zmniejszy się znacząco ilość pobrań nielegalnych materiałów. Radzimy, aby po wprowadzeniu zmian w algorytmach bacznie śledzić wszystkie raporty dotyczące brytyjskich wyszukiwarek, gdyż dopiero to może pozwolić ocenić skutek, jaki wywarł Anti-Piracy Code i, jaki może być efekt tych działań na polskim rynku.
Brak komentarzy